Czas świąteczny mija, ale powoli, jeszcze wolne od zajęć szkolnych, jeszcze nie odrabiamy zadań domowych, więc uczestnicy świetlicy zyskali więcej czasu na zabawę. Dziewczęta zajęły się rysowaniem, chłopcy zabawą klockami, ale znalazł się też czas na uporządkowanie miejsca zabawy, posegregowanie szczególnie klocków lego, bo najczęściej są eksploatowane przez Myszowiczów. Wprawdzie nie były to porządki świąteczne, ale bieżące, bo miejsce zabawy wymaga stałego porządkowania. W trakcie posiłku dzieci rozmawiały o świętach i zwyczajach świątecznych, jakie znają. Po posiłku zajęcia zgodnie z planem - zajęcia techniczne dla grupy młodszych uczestników, a dla starszych zajęcia w grupie Lordów czyli w grupie socjoterapeutycznej. Kilka spokojnych, może nawet nudnych dni, a potem kolejne święto - Nowy Rok.
